27.06.2021

Wspaniały powrót Joana Mira na podium na torze w Assen

Zespół Suzuki Ecstar i reszta stawki MotoGP wyjechała na tor w holenderskim Assen po raz ostatni przed wakacyjną przerwą, by walczyć o Tourist Trophy.

Niedzielne popołudnie nad torem TT Assen przywitało zawodników i przeszło 11,5 tysięcy podekscytowanych fanów słonecznym i bezchmurnym niebem. Alex Rins i Joan Mir byli gotowi by zaatakować zaplanowany na 26 okrążeń wyścig z odpowiednio siódmego i dziesiątego pola startowego, w nadziei na zdobycie miejsc na podium.

Gdy zgasły czerwone światła, Rins popisał się znakomitym startem błyskawicznie meldując się na czwartej pozycji, a Mir uplasował się nieco dalej na ósmym miejscu. Na mecie pierwszego okrążenia Rins spadł o jedną pozycję, ale wszystko zmieniło się na drugim okrążeniu wyścigu, gdy inny zawodnik zetknął się z Suzuki GSX-RR Alexa i wypchnął go z toru. Rins powrócił do wyścigu na ostatniej pozycji.

Podczas gdy Alex zachował spokój i skupił się na walce o odzyskanie straconych pozycji, Mir awansował na szóste miejsce. Zawodnik z Majorki ustawił celownik na miejsca na podium i na 15. okrążeniu znalazł się już na czwartej pozycji. W tym samym czasie Rins powrócił na punktowane miejsce przebijając się do pierwszej piętnastki.

Na siedem okrążeń przed końcem wyścigu wspaniały manewr wyprzedzania na Johannie Zarco w zakręcie Strubben sprawił, że Mir był już trzeci. Chwilę później Rins przebił się na imponujące 11. miejsce – to był całkiem niezły powrót z końca stawki. Obaj zawodnicy Yamahy na czele wyścigu utrzymywali zbyt dużą przewagę nad resztą stawki i byli już poza zasięgiem, więc Mir skoncentrował się na obronie i utrzymaniu trzeciego miejsca. Dzisiejszy finisz na podium awansował Joana Mira na czwarte pozycję w klasyfikacji generalnej mistrzostw.

Shinichi Sahara – kierownik projektu i dyrektor zespołu Suzuki Ecstar:
Nasi zawodnicy startowali dziś z trzeciego i czwartego rzędu, ale już na początku wyścigu awansowali o kilka pozycji. Niestety Alex został wypchnięty z toru przez innego zawodnika, ale utrzymał się na motocyklu. Zaliczył udany powrót i zdobył cenne punkty do klasyfikacji, więc jesteśmy zadowoleni. Joan był bardzo konsekwentny i zrobił wspaniałą robotę, zwłaszcza że startował z dziesiątego pola startowego. Zdobył swoje trzecie podium w tym roku. To dobry wynik na koniec pierwszej połowy sezonu. Wiemy, że wciąż mamy spore pole do poprawy, więc nie będziemy odpoczywać podczas letniej przerwy, ale cieszymy się z dzisiejszych osiągnięć.

Ken Kawauchi – menedżer ds. technicznych zespołu Suzuki Ecstar:
To był bardzo trudny wyścig, ale Joan zaliczył nieprawdopodobne zawody i wspaniały wynik, zdobywając trzecie miejsce po starcie z dziesiątego pola. To oznacza, że po letniej przerwie możemy przygotować się do restartu sezonu z pozytywnym nastawieniem. Alex miał dzisiaj pecha, ponieważ z pewnością miał tempo i potencjał na podium, ale incydent z innym zawodnikiem zniweczył te plany. Spisał się bardzo dobrze walcząc i zdobywając ważne punkty i wycisnął możliwie najwięcej z tej trudnej sytuacji. Wykorzystamy tę wakacyjną przerwę na pracę nad kolejnymi poprawkami na drugą połowę sezonu i powrócimy jeszcze mocniejsi.

Joan Mir:
Zrobiłem wszystko co mogłem by uzyskać dobry wynik dla siebie i zespołu przed wakacyjną przerwą. To podium jest naprawdę ważne i chyba nie mogliśmy dzisiaj liczyć na więcej. Wywalczenie trzeciej pozycji nie było łatwe, zwłaszcza przeciwko maszynom Ducati, ale zaliczyłem dobry start i starałem się czysto wyprzedzać kolejnych zawodników. Było kilka momentów, kiedy wyprzedzałem na limicie i przepraszam, jeśli czasem było zbyt ostro. W pierwszej części sezonu zmagaliśmy się z problemami częściej niż się spodziewaliśmy i bardzo ważne jest by zakończyć pierwszą połowę możliwie najbliżej czołówki, więc dziś jestem zadowolony. Ten wynik dał nam pozytywnego kopa. Wciąż pozostało sporo wyścigów do końca sezonu i zamierzamy być jeszcze mocniejsi, dalej rozwijać motocykl i jeszcze bardziej zbliżyć się do czołówki. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z tego jak rozwija się ten sezon, a dzisiejszy wynik satysfakcjonuje nas wszystkich.

Alex Rins:
Nie miałem dzisiaj szczęścia. Zaliczyłem niesamowity start i czułem, że mogę dziś walczyć o pierwszą czwórkę, a nawet o podium. Jechałem w czołówce, kiedy w 10 zakręcie inny zawodnik zaatakował mnie, a skrzydło jego motocykla uderzyło mnie w rękę. Jedyną rzeczą, którą mogłem zrobić by uniknąć wypadku było odprostowanie motocykla i wyjazd poza tor. Gdyby mnie tam nie było Zarco na pewno wypadłby z toru, ale zamiast tego uderzył we mnie. To zdarzenie było jednak poza moją kontrolą, więc po tym musiałem się po prostu skupić na jeździe i uratowaniu możliwie jak najlepszego wyniku. Moje tempo było dobre i to pozwoliło mi wspiąć się z powrotem na 11 pozycję. Szkoda, że kolejny raz nie uniknąłem pechowych okoliczności. Byłem szybki w wielu wyścigach tego sezonu, ale zaliczałem upadki lub brałem udział w zdarzeniach, które nie pozwalały mi na osiągnięcie dobrych wyników. Teraz jednak czas na przerwę wakacyjną, a po niej na pewno wrócimy mocniejsi i bardziej gotowi na drugą część sezonu.

19.11.2024

Suzuki Black Weeks, czyli kupuj jeszcze taniej

Do 30 listopada, a więc przez dwa ostatnie tygodnie tego jesiennego miesiąca, trwa akcja Suzuki Black Weeks.

Dowiedz się więcej
14.11.2024

Blisko pół tysiąca uczestników wzięło udział w tegorocznej Suzuki Moto Szkole!

Cykl szkoleń dla motocyklistów na maszynach marki z Hamamatsu zaczęliśmy w drugiej połowie maja.

Dowiedz się więcej
06.11.2024

e VITARA na filmie - obejrzyjcie jak wygląda elektryczny SUV Suzuki

Od dwóch dni wszystko już stało się jasne - za kilka miesięcy na drogach zadebiutuje najnowsze Suzuki e VITARA.

Dowiedz się więcej
05.11.2024

Premiery Suzuki na międzynarodowych targach EICMA 2024

Wśród tegorocznych nowości z logo Suzuki na owiewkach, które debiutują podczas targów motocyklowych EICMA 2024 w Mediolanie, są m.in. modele dual sport Suzuki DR-Z4S i supermoto DR-Z4SM.

Dowiedz się więcej