Drugi z dubletu wyścigów na torze Misano w San Marino zapewnił sporo emocji, wywrotek i jeszcze więcej niespodziewanych zwrotów akcji w walce o mistrzostwo MotoGP. Zespół Suzuki Ecstar wyjeżdża z Włoch z kolejnym podium na koncie dzięki Joanowi Mirowi, który zdobył sensacyjne drugie miejsce.
Liczący 27 okrążeń wyścig wystartował w idealnych warunkach pogodowych, pomimo ulewy, która miała miejsce jeszcze 90 minut przed startem Grand Prix Emilia Romagna. Joan Mir i Alex Rins mieli bardzo trudne zadanie startując odpowiednio z 11. i 18. pola startowego, ale obaj wystartowali dobrze i próbowali narzucić właściwe tempo wyścigowe już od początku wyścigu.
Dobrze czujący motocykl Mir zdołał już na drugim okrążeniu awansować na ósmą pozycję, a na szóstym kółku był już w pierwszej piątce wyścigu. Postawienie na średnią mieszankę opon z przodu i z tyłu okazało się właściwym wyborem. Na ósmym okrążeniu Mir zaczął zbliżać się do zawodników czołówki. Strata czasowa wynosiła już około dwóch sekund, ale Joan nie spieszył się i konsekwentnie odrabiał straty. Równa i płynna jazda sprawiła, że na pięć okrążeń przed wyścigiem Mir był już w grupie walczącej o miejsca na podium. Na trzy kółka przed metą w fantastyczny sposób wyprzedził Quartararo w walce o trzecią pozycję. Zaledwie chwilę później czysto i bez trudu poradził sobie z Polem Espargaro zajmując ostatecznie drugie miejsce w wyścigu. Świetne występy w ostatnich czterech wyścigach, w których Mir regularnie meldował się w pierwszej czwórce sprawiły, że zawodnik Suzuki na półmetku sezonu traci do lidera klasyfikacji generalnej zaledwie 4 punkty.
Wyścig był znacznie trudniejszy dla Rinsa, który miał trudności z odnalezieniem właściwej formy już od początku tego weekendu wyścigowego, pomimo znakomitego piątego miejsca w pierwszym wyścigu na torze Misano. Po starcie próbował jechać równym, solidnym tempem. Najważniejsze było zdobyć jak najwięcej punktów. Alex zakończył wyścig na 12. miejscu i wciąż utrzymuje się w walce.
“To był dobry wyścig dla Joana, ale nienajlepszy dla Alexa. Drugie miejsce zdobyte przez Mira to świetny wynik i chciałbym podziękować mu, oraz całemu zespołowi za ten rezultat i ciężką pracę. Alex nie mógł pokazać 100% swojego potencjału w drugim wyścigu na Misano, ale przeanalizujemy wszystkie dane i sprawdzimy, co możemy poprawić w następny weekend w Barcelonie.” – powiedział Ken Kawauchi, dyrektor techniczny zespołu Suzuki Ecstar.
“Co za wyścig! Po raz kolejny Joan wykonał kawał dobrej roboty. Choć startował nieco z tyłu skoncentrował i się i walczył przez cały wyścig, za co został nagrodzony kolejnym podium. Wykonał kilka wspaniałych manewrów wyprzedzania by zdobyć drugie miejsce i bardzo się z tego cieszymy. Alex nie mógł wykorzystać całego swojego potencjału, oraz potencjału motocykla i miał sporo problemów podczas wyścigu. Musimy sprawdzić co tak naprawdę się wydarzyło, ale do Barcelony jedziemy gotowi do walki i z pozytywnym nastawieniem.” – powiedział Davide Brivio, menedżer zespołu.
“To miłe uczucie być znów na podium. Wiem, że muszę znacznie poprawić swoje wyniki w kwalifikacjach i jest to coś nad czym pracujemy. Cieszę się, że zdołałem wywalczyć to podium mimo startu z jedenastego pola. Próbowałem utrzymać koncentrację i stopniowo zmniejszać straty. Ta strategia opłaciła się. Jestem bardzo szczęśliwy i mam nadzieję, że będę mógł cieszyć się z kolejnego dobrego rezultatu w następny weekend w Barcelonie!” – powiedział Joan Mir.
“Dzisiejszy wyścig był dla mnie wyjątkowo trudny, miałem problemy podczas hamowania i wchodzenia w zakręty,. Było to dużo bardziej odczuwalne w wyścigu niż podczas treningów czy kwalifikacji. Mamy teraz kilka dni zanim wrócimy na tor, tym razem w Katalonii, więc spróbujemy znaleźć rozwiązanie tych problemów. Zależy mi na znalezieniu wyjścia i nie mogę się doczekać wizyty na kolejnym torze, zwłaszcza że Barcelona to tor, który bardzo lubię i zaliczyłem tam już kilka dobrych wyścigów.” – podsumował Alex Rins.
W tegorocznym plebiscycie The Best Of Moto 2024, zorganizowanym przez Moto.pl i Gazeta.pl, oddano rekordową liczbę 45,5 tys. głosów.
Dowiedz się więcejEfektowne zwycięstwo 16:0 reprezentantek Polski w towarzyski mecz z Hiszpankami, który w ramach Suzuki Boxing Night 31 odbył się w Krakowie.
Dowiedz się więcejDo 30 listopada, a więc przez dwa ostatnie tygodnie tego jesiennego miesiąca, trwa akcja Suzuki Black Weeks.
Dowiedz się więcejCykl szkoleń dla motocyklistów na maszynach marki z Hamamatsu zaczęliśmy w drugiej połowie maja.
Dowiedz się więcej