Zespół Suzuki Ecstar zaliczył udany powrót na tor Autodromo Internacional do Algarve. Obaj zawodnicy zdobyli ważne punkty i zaliczyli mocny wyścig w Portimao.
Joan Mir zaliczył rakietowy start z pierwszego rzędu i błyskawicznie usadowił się na prowizorycznym miejscu na podium, a jeszcze zanim zawodnicy ukończyli pierwsze okrążenie wyścigu awansował na drugą pozycję. Chwilę później wykręcił swoje najszybsze okrążenie.
Alex Rins miał niewielkie problemy po starcie z 11. pola startowego i spadł na 14. miejsce, ale już w trzecim okrążeniu odrobił stracone pozycje i powrócił na 11. miejsce. W dalszej części wyścigu Alex nadrabiał straty do czołówki, na mecie 10. okrążenia przesuwając się na dziewiątą pozycję. W drugiej połowie dystansu wyraźnie czuł się lepiej na motocyklu i był w stanie kręcić szybkie okrążenia, ale czołówka była już za daleko i jedyne na co mógł liczyć to ósma pozycja. Ten wynik wciąż daje mu szansę na ukończenie sezonu w pierwszej dziesiątce w klasyfikacji mistrzostw świata.
W czołówce wyścigu Joan Mir robił wszystko, by utrzymać się blisko lidera Francesco Bagnai, ale z każdym okrążeniem to zadanie było trudniejsze. Joan spisał się świetnie trzymając goniących go rywali na bezpieczny dystans, utrzymując szybkie tempo i ostatecznie finiszując na drugim miejscu. Dzięki temu wynikowi Mir utrzymał trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, na jeden wyścig przed końcem sezonu.
Shinichi Sahara – kierownik projektu i dyrektor zespołu Suzuki Ecstar: Miło jest widzieć jednego z naszych zawodników na podium, to bardzo dobry wynik dla Joana i dla zespołu. Zwycięstwo byłoby jeszcze lepsze, ale i tak jest wspaniale. Znów zobaczyliśmy jak ważny jest wynik w kwalifikacjach i zdobycie dobrego pola startowego. Bardzo ciężko jest, gdy musisz przebijać się w stawce po starcie z dalszych pozycji. Alex miał dobre tempo w trakcie wyścigu, ale trudno było mu przebić się wyżej niż ósme miejsce. Tak czy inaczej, jestem zadowolony z wyników tego wyścigu.
Ken Kawauchi – menedżer ds. technicznych zespołu Suzuki Ecstar: Bardzo się cieszymy z powrotu na podium. Dziękuję Joanowi za ten świetny wynik oraz całemu zespołowi - zarówno tu jak i w Japonii - za ciężką pracę, która pozwoliła nam znaleźć się znów na podium. Alex chciał wycisnąć więcej z tego wyścigu, więc wielka szkoda, że nie mógł pokazać swojego prawdziwego potencjału. Postaramy się, aby obaj nasi zawodnicy stanęli na podium w ostatnim wyścigu tego sezonu.
Joan Mir: Nie miałem wystarczająco dobrego tempa by dziś wygrać, ale nie mogę narzekać! To był mój najmocniejszy weekend od bardzo dawna - szczególnie dlatego, że byłem szybki już od piątkowego poranka. Miałem dziś możliwość walki o zwycięstwo, ale Pecco zaliczył niesamowity i całkowicie bezbłędny wyścig. Miał jeszcze odrobinę zapasu w porównaniu do mnie i nie mogłem dzisiaj zrobić nic więcej. Tak czy inaczej, bardzo się cieszę, że mogłem podarować zespołowi kolejne podium. Ten wynik daje nam również nadzieję na przyszłość.
Alex Rins: Nie wystartowałem najlepiej, więc straciłem mnóstwo czasu na początku. Kiedy w końcu złapałem właściwy rytm, byłem całkiem szybki, ale to nie było wystarczyło. Dziś najwięcej kosztowały nas sobotnie kwalifikacje, więc następnym razem musimy spisać się lepiej właśnie w sobotę. Ogólnie motocykl spisuje się świetnie i jestem pełen nadziei przed ostatnim wyścigiem w Walencji.
Od dwóch dni wszystko już stało się jasne - za kilka miesięcy na drogach zadebiutuje najnowsze Suzuki eVitara.
Dowiedz się więcejWśród tegorocznych nowości z logo Suzuki na owiewkach, które debiutują podczas targów motocyklowych EICMA 2024 w Mediolanie, są m.in. modele dual sport Suzuki DR-Z4S i supermoto DR-Z4SM.
Dowiedz się więcejSuzuki Motor Corporation w Mediolanie prezentuje model „eVitara” - pierwszy elektryczny SUV BEV (Battery Electric Vehicle) koncernu z Hamamatsu.
Dowiedz się więcejSuzuki Motor Corporation (Suzuki) i Toyota Motor Corporation (Toyota) postanowiły wzmocnić współpracę w projekcie SUV-a z napędem elektrycznym (BEV-Battery Electric Vehicle), który opracowano przez Suzuki dla Toyoty.
Dowiedz się więcej