11.08.2021

Cenne podium Joana Mira w dramatycznym wyścigu o Grand Prix Styrii

Zespół Suzuki Ecstar był gotowy do restartu sezonu 2021 MotoGP po długiej, pięciotygodniowej przerwie. Grand Prix Styrii rozegrało się pod zachmurzonym niebem, które przez cały czas zapowiadało opady, ale ostatecznie suche warunki utrzymały się przez cały wyścig rozgrywający się na oczach licznej publiczności.


Nowe urządzenie regulujące wysokość tyłu motocykla zadebiutowało w maszynach Joana Mira i Alexa Rinsa podczas liczącego 28 okrążeń Grand Prix Styrii. Obaj zaliczyli doskonały start. Mir początkowo przebił się na drugą pozycję, ale wyjechał zbyt szeroko w jeden z zakrętów drugiego okrążenia i spadł na piąte miejsce. Szybko jednak odzyskał tempo i powrócił na czwarte miejsce, dzięki zdecydowanemu manewrowi wyprzedzania. W tym czasie Rins zajmował ósmą pozycję i przymierzał się wyprzedzania w momencie, kiedy wydarzył się koszmarny wypadek z udziałem Pedrosy i Savadoriego. Na torze pojawiła się czerwona flaga, wyścig został przerwany, a zawodnicy powrócili do boksów na czas neutralizacji skutków kraksy na torze.


Wyścig został wznowiony po długim opóźnieniu, ale zawodnicy Suzuki utrzymali koncentrację i po raz kolejny wystartowali znakomicie. Mir zajmował trzecią, a Rins ósmą pozycję po pierwszym okrążeniu. Gdy Joan awansował na drugą pozycję, narzucił szybkie tempo i ruszył w pogoń za liderem wykręcając najszybsze czasy okrążeń w wyścigu. Rins po udanym starcie stracił kilka pozycji, ale nie poddał się i walczył o jak najlepszy rezultat. Zmagał się z problemami z układem hamulcowym, ale ostatecznie zdobył siódme miejsce.


Z przodu Mir utrzymywał się o sekundę za liderem Jorge Martinem. Po szerokim wyjeździe w trzecim zakręcie rozsądnie zdecydował, by skupić się na równym i szybkim rytmie jazdy, aby utrzymać miejsce na podium, zamiast ryzykować upadek. Ukończył wyścig na znakomitej drugiej pozycji.


Solidny finisz obu zawodników pozwolił każdemu z nich awansować w klasyfikacji generalnej - Mir jest teraz na trzeciej pozycji, a Rins zajmuje 13 miejsce. Zespół awansował również na czwartą pozycję w klasyfikacji zespołowej.


Shinichi Sahara – kierownik projektu i dyrektor zespołu Suzuki Ecstar:
Weekend w Styrii był dla nas szczególny, ponieważ długo czekaliśmy na to by wypróbować nasze nowe urządzenie do obniżania tyłu motocykla i ostatecznie udało nam się wykorzystać je po raz pierwszy w wyścigu. Pomimo ze system jest zupełnie nowy, działa całkiem dobrze i wydaje się, że pomaga naszym zawodnikom podczas przyspieszania. Bez wątpienia pomógł dzisiaj Joanowi stanąć na podium. Bardzo dziękuję inżynierom pracującym w Japonii - wykonali naprawdę świetną robotę. Chciałbym również pogratulować Joanowi, który był dziś bardzo blisko zwycięstwa. Alex miał dziś bardzo równe tempo wyścigowe i wierzę, że w przyszłym tygodniu ukończy wyścig na jeszcze wyższej pozycji. Ogólnie jesteśmy dziś bardzo zadowoleni.


Ken Kawauchi – menedżer ds. technicznych zespołu Suzuki Ecstar:
To był bardzo dobry dzień, a Joan wykonał świetną robotę. Zabrakło nam dziś niewiele by wygrać, ale drugie miejsce to wciąż naprawdę niezły wynik. Muszę podziękować inżynierom, którzy zdołali przygotować nowe urządzenie w tak krótkim czasie, które mimo tego działało znakomicie. Alex miał potencjał na wyższe miejsce niż siódme, więc trochę szkoda, ale cieszę się, że obaj zawodnicy zdobyli ważne punkty i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu na tym samym torze pójdzie nam jeszcze lepiej.


Joan Mir:
To był ciężki wyścig i nie było łatwo jechać za Jorge. W końcówce wyścigu popełniłem błąd kiedy próbowałem go dogonić i wyjechałem za szeroko. Jorge jechał dziś imponująco i miał bardzo równie czasy okrążeń. Gratuluję mu zwycięstwa. Mimo wszystko jestem dziś zadowolony i bardzo dumny ze swojego zespołu i inżynierów w fabryce, którzy wykonali świetną pracę podczas letniej przerwy. Cieszę się, że urządzenie działa, mamy lepsze przyspieszenie i dzięki temu nasze szanse w walce z innymi zespołami są bardziej wyrównane - to daje mi nadzieję przed następnymi wyścigami. Rozpoczęcie drugiej części sezonu na podium to wspaniałe uczucie i daje mi większą pewność siebie przed następnym weekendem.


Alex Rins:
Dzisiejszy wyścig był dla mnie mieszanką dobrych i złych wrażeń. Miałem dziś spore problemy z przednim hamulcem i to powodowało duże kłopoty w strefach mocnego hamowania. Z okrążenia na okrążenie próbowałem dostosować się do tej trudnej sytuacji i dzięki temu mogłem zdobyć kilka pozycji. Na mecie byłem siódmy, ale motocykl bez wątpienia jest gotów by być bliżej czołówki, więc musimy dopracować ustawienia i rozwiązać problem z hamulcami przed kolejnym wyścigiem. Cieszę się, że za kilka dni znów będziemy się ścigać na tym samym torze, ponieważ daje mi to szansę na poprawę i przywiezienie jeszcze lepszego wyniku. Nowe urządzenie regulujące wysokość tyłu działało dobrze i dało mi lepsze przyspieszenie. Cieszę się, że mogłem z niego korzystać już od piątkowych treningów.


16.10.2025

Suzuki Boxing Night 37: szykują się wielkie emocje

Już jutro (17 października), w Sokółce, reprezentacja Polski zmierzy się z Bułgarami, medalistami Mistrzostw Świata i Europy. Zapraszamy do oglądania pięściarskich starć na Podlasiu – emocji na pewno nie zabraknie.

Dowiedz się więcej
15.10.2025

Trójmiasto ma nowy salon motocyklowy Suzuki

W Gdańsku przy ulicy Kartuskiej 391a, w pobliżu trójmiejskiej obwodnicy – droga nr 501 - znajdziecie nowy salon motocyklowy Suzuki, którego gospodarzem jest firma PM Auto.

Dowiedz się więcej
08.10.2025

Otwarcie nowego salonu i serwisu motocyklowego w Gdańsku

Zapraszamy na otwarcie nowego dilera motocykli Suzuki PM Auto, który swoją siedzibę uruchamia w Gdańsku przy ul. Kartuskiej 391A.

Dowiedz się więcej
06.10.2025

Jesień, zima, wiosna, lato – napęd na cztery koła przyda się przez okrągły rok

Suzuki oferuje samochody SUV w dwóch opcjach układu przeniesienia napędu, czyli tylko na przód lub na wszystkie koła. Koncern z Hamamatsu konsekwentnie i - co najważniejsze - od lat podkreśla, że napęd AWD ma wiele zalet.

Dowiedz się więcej