Suzuki Motor Poland, sponsor Polskiej Ligi Koszykówki, zachęca do kibicowania Reprezentacji Polskich Koszykarzy podczas rozgrywek w ramach turnieju EuroBasket. Wkrótce rozpoczną się wielkie emocje, które po raz kolejny wspiera marka Suzuki.
Już 5. września o godz. 15.00 w Montpellier Reprezentacja Polski zagra z Bośnią i Hercegowiną w swoim pierwszym spotkaniu na Mistrzostwach Europy. Biało-Czerwoni przygotowania do EuroBasketu rozpoczęli już 20. lipca. Od tego czasu rozegrali aż 12 meczów sparingowych, grając z bardzo silnymi zespołami, takimi jak Hiszpania, Niemcy, czy Turcja.
- Naszym głównym celem na EuroBaskecie jest to, aby być najlepszym zespołem, jakim tylko możemy być. Będziemy skupiać się tylko na jednym, najbliższym meczu. Wierzę w mój zespół. Oczywiście, chcemy rozpocząć od dobrego występu z Bośnią, a później pokazywać się z możliwie najlepszej strony przeciwko kolejnym rywalom - mówi trener Reprezentacji Polski Mike Taylor.
Suzuki Motor Poland od ponad dwóch lat jest partnerem polskiej koszykówki, wspierając rozwój tej dziedziny sportu w Polsce, a także promując aktywny styl życia.
Model e VITARA zadebiutował 4 listopada w Mediolanie. Jego produkcja rozpoczyna się w fabryce Suzuki Motor Gujarat w Indiach, a sprzedaż (w Europie, Indiach i w Japonii) rusza jesienią 2025 r. Samochód właśnie przetestowali pierwsi dziennikarze.
Dowiedz się więcejTest na liczącym ponad 3,7 km katalońskim torze Alcarràs Speed Circuit podyktowany był chęcią sprawdzenia sportowych opon Metzeler Racetec TD Slick na pełnowymiarowym torze służącym m.in. wyścigom motocyklowym organizowanym przez Międzynarodową Federację Motocyklową FIM.
Dowiedz się więcejCykl pokazów z premierami najnowszych motocykli Suzuki DRZ-4S i DRZ-4SM potrwa jeszcze do początku kwietnia.
Dowiedz się więcejGala boksu Suzuki Boxing Night 34 w Mielcu była okazją do skonfrontowania naszych pięściarzy z reprezentantami Niemiec. W sześciu pojedynkach lepsi okazali się reprezentanci Polski: Nikola Prymaczenko, Paweł Brach, Bartłomiej Rośkowicz, Michał Jarliński, Jakub Straszewski i Wiktor Bartnik. W trzech pozostałych walkach Nikola Pawlik, Cezary Znamiec i Radosław Kawczak musieli uznać wyższość pięściarzy z Niemiec.
Dowiedz się więcej